Wzrost dodatków do wynagrodzenia
Opublikowane według Henryk Sikora · 22 Wrzesień 2023
Rząd wydał rozporządzenie w sprawie
minimalnego wynagrodzenia na 2024 rok. Od 1 stycznia 2024 r. najniższa krajowa
wyniesie 4242 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa 27,70 zł.
W lipcu nastąpi druga podwyżka płacy minimalnej.
Najniższe wynagrodzenie wzrośnie do 4300 zł brutto, a stawka godzinowa do 28,10
zł. Obecnie najniższa krajowa wynosi 3600 zł brutto.
Podobnie było w 2023 r., gdzie
minimalne wynagrodzenie wzrosło od stycznia (wynosiło 3490 zł) i lipca
(wynosiło 3600 zł).
Oznacza to,
że wysokość wynagrodzenia pracownika zatrudnionego w pełnym
miesięcznym wymiarze czasu pracy nie może być niższa od ustalonego na dany
rok wysokości minimalnego wynagrodzenia.
Wzrost płacy
minimalnej jest przykładem troski tego rządu o zwykłych ludzi i najniżej
zarabiających oraz jednym z narządzi do łagodzenia negatywnych skutków inflacji
i wzrostu cen energii dla pracowników. Pobudza także wzrost płac w Polsce,
przez co doganiamy wskaźniki dotyczące wynagrodzenia za prace w Unii
Europejskiej.
Pamiętajmy, że wzrost płacy minimalnej
to realizacja postulatu „Solidarności”. Przewodniczący Związku Piotr Duda mówił:
„…
według Solidarności, sama płaca minimalna w drugim półroczu przyszłego roku
powinna kształtować się na poziomie co najmniej 4350 zł. Musicie więc działać
ostro w zakładach pracy, żeby się zaraz nie okazało, że połowa załogi pracuje
na minimalnym wynagrodzeniu. Nie przyjmujemy do wiadomości, co mówi część
pracodawców, że wyższe wynagrodzenie to większe bezrobocie”.
Co to
oznacza dla pracowników PLK?
Od
1 stycznia 2024 r. w wyniku wzrostu wynagrodzenia minimalnego, zgodnie z
zapisami Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla niektórych zespołów
pracowniczych PLK, nastąpi podwyżka wynagrodzeń poprzez wzrost dodatków:
- funkcyjnego,
- za pracę w warunkach niebezpiecznych,
uciążliwych i szkodliwych,
- za pracę w nocy.
Od objęcia
władzy przez PiS w 2015 r. płaca minimalna wzrosła z 1750 zł do 3600 w 2023 r.
co oznacza rekordowy wzrost ok. 106%. W
interesie pracowników „żyjących” z umowy o pracę jest to, aby taki kierunek
stymulowania wynagrodzeń nadal był zachowany. Pamiętajmy, że wzrost płac nie
jest obligatoryjny i wcale nie musi iść w parze za wzrostem kosztów utrzymania
(żywność, energia, paliwa, itp.)