Czy można zakazać dyrektorowi (naczelnikowi) bycia członkiem związku zawodowego? (część 1)
Opublikowane według Andrzej Van-Selow · 22 Lipiec 2024
Obowiązki obywatela Rzeczypospolitej Polskiej (RP) są określone przez Konstytucję RP oraz inne ustawy i przepisy prawa. W tym artykule zwrócimy uwagę na jeden z nich, który ma charakter fundamentalny – przestrzeganie prawa to obowiązek każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej.
Oznacza to, że obywatele muszą znać i przestrzegać obowiązujące przepisy prawne. Obywatele powinni być świadomi obowiązujących przepisów prawnych i postępować zgodnie z nimi. Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
W Polsce, prawo przynależności do związków zawodowych jest zagwarantowane przez Konstytucję oraz ustawy, w tym ustawę o związkach zawodowych. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w art. 59 ust. 1 stanowi, że „zapewnia się wolność tworzenia i działania związków zawodowych, organizacji społeczno–zawodowych rolników, stowarzyszeń, ruchów obywatelskich oraz innych dobrowolnych zrzeszeń i fundacji”.
Z kolei ustawa o związkach zawodowych określa szczegółowe zasady funkcjonowania związków zawodowych. Art. 2 tej ustawy stwierdza, że prawo do tworzenia związków zawodowych i przynależności do nich mają wszyscy pracownicy, niezależnie od podstawy nawiązania stosunku pracy, a także inne osoby wykonujące pracę zarobkową.
Zgodnie z powyższym w Polsce, zgodnie z ustawą o związkach zawodowych, każdy pracownik, w tym również ten zajmujący stanowisko kierownicze i menedżerskie ma prawo przystąpić do związku zawodowego i być jego członkiem.
Orzeczenia Sądu Najwyższego
Ważną odpowiedź na pytanie, czy osoba zajmująca w zakładzie pracy funkcje lub stanowiska kierownicze może być członkiem związku zawodowego przynosi Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2013 r. (sygn. akt II PK 24/13). W ocenie Sądu Najwyższego przepisy ustawy o związkach zawodowych nie wyłączają prawa przynależności do związków zawodowych jakiejkolwiek grupie pracowników, bez względu na podstawę ich zatrudnienia oraz rodzaj i charakter wykonywanej przez nich pracy.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie kwestionuje się, że prawo przynależności do związku zawodowego przysługuje również pracownikom należącym do tzw. osób zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy.
Zdaniem Sądu Najwyższego „podjęcie działalności związkowej przez kierownika komórki kadr nie stanowi samo w sobie obiektywnej podstawy utraty do niego zaufania przez pracodawcę, uzasadniającej wypowiedzenie warunków pracy (…)”.
W swoim wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że:
- kierownik komórki kadr, podobnie jak inni pracownicy, ma prawo do przynależności i działalności w związkach zawodowych.
- sam fakt działalności związkowej nie może być podstawą do stwierdzenia utraty zaufania przez pracodawcę, chyba że towarzyszą temu inne okoliczności, które faktycznie podważają zaufanie pracodawcy do pracownika.
- art. 45 § 1 Kodeksu pracy, w związku z art. 3 ustawy o związkach zawodowych, chroni pracowników przed nieuzasadnionym wypowiedzeniem umowy o pracę, a utrata zaufania musi być uzasadniona obiektywnie, a nie opierać się wyłącznie na samym fakcie działalności związkowej lub bycia członkiem związku zawodowego.
W kontekście tego wyroku, istotnym jest fakt, że działalność związkowa sama w sobie nie może być uznana za uzasadniony powód do rozwiązania umowy o pracę lub zmiany jej warunków, chyba że istnieją dodatkowe okoliczności, które uzasadniają taką decyzję.
Poglądy znanych obywateli
Ciekawy pogląd na to, czy menedżer może być związkowcem w Dzienniku Gazeta Prawna (nr 167 z dnia 29 sierpnia 2019 r.) prezentuje radca prawny Pan dr Marcin Wojewódka – obecnie pełniący obowiązki Prezesa Zarządu PKP Cargo. W artykule pt. „Czy rzeczywiście należy zakazać dyrektorowi kadr być członkiem związku zawodowego...” stwierdza on, że „jakiekolwiek i w jakikolwiek sposób wprowadzone u pracodawcy wewnętrzne ograniczenia, które stawiałyby pracownika przed wyborem, że albo będzie wykonywał pracę na danym stanowisku, albo będzie członkiem związku zawodowego, są nie tylko niezgodne z prawem, lecz także stanowią przejaw niedopuszczalnej dyskryminacji w zakresie warunków pracy i płacy. Taka diabelska alternatywa ma bowiem bezpośredni wpływ na ukształtowanie warunków wynagradzania danego pracownika lub grupy pracowników, ich warunków pracy czy też pominięcia ich przy awansowaniu. W większości przypadków indywidualnych, a także w ramach regulacji systemowej (ramowej), można uznać ją za przejaw niezgodnego z prawem nierównego bądź dyskryminacyjnego traktowania oraz narazić się na uzasadniony zarzut utrudniania przez pracodawcę prowadzenia działalności związkowej”.
Kariera i rozwój
Na kolei, jak i w każdej innej dziedzinie życia, nikt nigdy od razu nie urodził się dyrektorem czy menedżerem oraz „z zawodu nie jest dyrektorem”. W spółkach kolejowych pracuje bardzo wiele osób z pasji i zamiłowania, którzy mają głębokie poczucie przynależności do swojej profesji oraz są dumni z wykonywanej pracy. Niejednokrotnie osoby, które obecnie pełnią w spółkach kolejowych funkcje kierownicze będąc czy to dyrektorami czy naczelnikami, zanim osiągnęły swój awans zawodowy, zajmowały w strukturach jednostek organizacyjnych szeregowe stanowiska, „pnąc” się sukcesywnie w hierarchii zawodowej.
Powodem, tego że zdecydowano się desygnować takie osoby na stanowiska kierownicze było przede wszystkim zdobyte przez nie długoletnie doświadczenie zawodowe, zaangażowanie w pracę, zdobycie nowych uprawnień i certyfikatów branżowych, czy ciągłe zdobywanie wiedzy na kursach i studiach (I i II stopnia).
Niejednokrotnie inwestycja w edukację odbywała się poprzez zaangażowanie własnych środków finansowych (lub pomoc pracodawcy), by móc zdobyć nowe kompetencje i umiejętności niezbędne do zajmowania kierowniczego stanowiska.